VIKTOR&ROLF - PIĘKNO JEST BRONIĄ, KTÓRA NIE MA SOBIE RÓWNYCH
W 1992 roku obydwaj ukończyli Akademię Sztuk
Pięknych w Arnhem, a swoje pierwsze kreacje pokazywali właśnie w kręgach
artystycznych. Na swoim koncie mają do tej pory ponad 15 wystaw w kilku krajach
na świecie. Bliskie jest im także haute couture, do którego po
13-letniej przerwie powrócili w ubiegłym roku w spektakularnym stylu. Ich
projekty trafiły na wybieg, a połowa z nich została przedpremierowo zakupiona
przez anonimowego kolekcjonera sztuki! Powrót ten odbił się szerokim echem.
Na wybiegach u
Viktor&Rolf na przestrzeni lat pojawiła się niemalże cała paleta kontrastów
i skrajności.
Była dekonstrukcja, geometria, awangarda,
konceptualizm, monochromatyczność, artyzm, teatralność, minimalizm, przepych i
przesada. U V&R można znaleźć tak naprawdę wszystko!
Równie nietuzinkowe
jest ich podejście do urody, z którą swoją przygodę Holendrzy rozpoczęli w 1996
roku, kiedy światu zaprezentowali instalację „Le Parfum” z flakonami, których
nie dało się otworzyć i które nie kryły w sobie żadnych aromatów. To była ich
pierwsza, zawodowa styczność z tematyką obracającą się w świecie zapachów.
Wystarczyło jednak kilka lat, by Viktor&Rolf ze świata fikcji przenieśli
się do rzeczywistości.
Flowerbomb nawiązuje do
dwóch kolekcji projektantów – Atomic Bomb na jesień zimę 1998/1999 oraz Flower
na lato 2003 i ma przywodzić na myśl aurę towarzyszącą ich pokazom. Miał to być
zapach obsesji i oczarowania, ukłon w kierunku kobiet, którym w dużej mierze
projektanci poświęcili swoje życie zawodowe. Nad jego kompozycją pracowały aż
trzy osoby – Olivier Polage, Carlos Benaim i Domitile Berthier, czego efektem
jest elegancki, wyrafinowany, zmysłowy i klasyczny zapach. W jego sercu ukryto
zaś prawdziwy bukiet kwiatów - jaśmin Sambacz, orchideę Catleya, różę Centifolię
i frezję. Całość powstała w myśl słów duetu, że „potęga zapachu polega na
uskrzydlaniu życia i nadawaniu mu nowego, subtelnego wymiaru”. Wieńczy ją
szklany flakon mający przypominać diament oszlifowany na kształt granatu.
Według duetu Viktor&Rolf „piękno jest bronią, która nie ma sobie równych”,
co z powodzeniem udowadnia światu już od ponad 20 lat.
W ubiegły wtorek uczestniczyłam w warsztatach florystycznych VIKTOR&ROLF - FLOWERBOMB. Aura niesamowitego, kwiatowego zapachu unosiła się od pierwszych chwil dotarcia na miejsce.
Podczas warsztatów czekały na nas niespodzianki
(robiłyśmy wianki, przygotowywałyśmy kwiatowe stylizacje). Czas umilała muzyka
oraz smaczne jedzenie.
Teraz coś specjalnego dla Was! #KONKURS
Macie ochotę na perfumy VIKTOR&ROLF FLOWERBOMB?
Jeśli tak to czekają one na Was.
Co trzeba zrobić?
- wystarczy przygotować "kwieciste"
zdjęcie inspirowane zapachem Flowerbomb (może to być stylizacja, kolaż,
cokolwiek innego - liczę na Waszą kreatywność!)
- jeśli macie konto na Instargramie to dodajcie
je na swój profil i otagujcie zdjęcie hashtagiem #flowerbomb oraz tagami @styleon_bykinga i @viktor_and_rolf.
- swoje propozycje możecie także wysyłać drogą
e-mail na adres: kinga.dressup@gmail.com
- konkurs trwa do 29.05.2016
- najpiękniejsze TRZY zdjęcia zostaną nagrodzone
perfumami!