Street style: khaki, gruby sweter - ZARA


Nie raz zostałam zapytana czy wygląd ma znaczenie? Czy to, co zakładamy na siebie jest ważne?
Zawsze odpowiadam, że tak, ale... Wczoraj w rozmowie z Kamilą, dyskutowałyśmy o psychologii, a w szczególności o badaniach psychologicznych potwierdzających tą tezę. Pierwsze siedem sekund z nowo poznaną osobą odgrywa znaczącą rolę. Zaczynamy w swojej głowie tworzyć jej obraz. Dopiero po dłuższej rozmowie schemat utworzonej osoby zostaje taki, jak sobie "zbudowaliśmy", lub ulega totalnemu "zniszczeniu", tzn. dana osoba jest zupełnie inna, niż myśleliśmy. Niestety ulegamy skrótowemu myśleniu, bo tak jest zdecydowanie łatwiej. 
Mimo wszystko ja zawsze podkreślam, że moda jest dodatkiem do naszej osobowości. Nigdy nie powinno być na odwrót. Nośmy to co lubimy, czujmy się dobrze w naszych ubraniach. Nie przebierajmy się, nie kopiujmy tylko stwórzmy swój własny styl. 
Pozostając w temacie stylu... Jeśli chodzi o stylizację to jesień witam grubym swetrem i spódnicą, która wpadła mi w oko od razu, gdy pojawiła się w sklepie. Niestety rozmiar najmniejszy okazał się mimo wszystko za duży, ale jak zawsze z pomocą przyszła moja ulubiona krawcowa, której jestem w stanie powierzyć wszystkie swoje ubrania i wiem, że będę zadowolona z efektu końcowego.

English version: 
After presenting my summer, holiday looks in numerous previous posts it's time to welcome autumn. I'm doing it with a thick pullover and a skirt which stole my heart the moment I saw it in the shop display. Unfortunately the smallest size turned out to be too small for me. Once again my tailor saved the day and adjusted it to fit me. I have to tell you that having someone whom one may trust your clothes is like hitting a real jackpot.











total look - Zara
torebka - Michael Kors
okulary - Celine
zegarek - Daniel Wellington

<b></b>
INSTAGRAM