Jeśli śledzicie mojego FB, to na pewno zauważyliście, że od czasu do czasu zamieszczam na nim przeróżne inspiracje. Są to zdjęcia głównie ze street fashion, które w jakiś szczególny sposób zapadają mi w pamięć i lubię do nich wracać (mają swój osobny folder na komputerze). Umieszczając inspiracje, nie opisuję dlaczego wybrałam to konkretne zdjęcie, nie analizuję, ani nie dzielę się z wami moimi przemyśleniami. Pomyślałam sobie jednak, że na blogu będą nowe wpisy, dotyczące właśnie tych zdjęć, które wybieram na Style On. Nie doszukujcie się głębokich wywodów, jednak jeśli ktoś będzie zainteresowany moją małą analizą to serdecznie zapraszam do śledzenia bloga. Zaznaczam również, że są to subiektywne opinie i każdy ma prawo uważać inaczej.
Kilka razy na swoim blogu wspominałam, że uwielbiam szarości. Są bazą wyjściową do wielu stylizacji oraz mam wrażenie, że ta kolorystyka nigdy nie wyjdzie z mody.
Bluza bawełniana o kroju oversize idealnie wpisuje się w moje trendy. Dodatkowo ciężka biżuteria na dłoni ożywia całość. Dużą rolę odgrywa obuwie, które ma interesujące wykończenie. Zwykłe botki mogłyby już nie wyglądać tak efektownie. Christine Centera jest absolutnie moją ulubienicą. Uwielbiam jej styl oraz jestem fanką jej urody, dlatego na pewno nie raz pojawi się tutaj.
Idealne połączenie dla osób, które cenią wygodę i podążają za modą. Adidasy nałożone do eleganckiej spódnicy dla trendsetterki nie jest zaskakującym, czy też mocno wyszukanym połączeniem. W tej stylizacji tak naprawdę dzieje się bardzo dużo (adidasy, skóra, t-shirt z nadrukiem, kurtka bejsbolówka, wisior) - co za dużo to niezdrowo - pewnie dla wielu z was. Szary kolor połączony z czarnym łagodzi zaprezentowaną mieszankę stylów i choć zestaw przypadł mi do gustu, nie jest on dla mnie. Długa spódnica oraz sportowe obuwie, wyglądają najlepiej na wysokich kobietach.
Prosto i na luzie, czyli idealny zestaw na wyjście ze znajomymi. Przetarte, szersze spodnie tzw. boyfriendy znalazły wiele zwolenniczek. Można je zestawić bardziej na sportowo, casualowo, czy też elegancko - kwestia dodatków, a cały strój potrafi zmienić swój charakter. Czarna bluza, spodnie oraz duża kopertówka to zestawienie, w którym widziałabym również siebie. Pamiętajcie jednak, że takie boyfriendy potrafią zniekształcić sylwetkę. Jeśli nie chcemy optycznego powiększenia, wybierzmy te najbardziej proste, bez zbędnych przetarć oraz dużych kieszeni z tyłu. Jasne dżinsy - poszerzają, dlatego dla osób o większych biodrach ciemny denim sprawdzi się lepiej.
Total white look - jeden z trendów minionego sezonu. Nie ukrywam, że chyba najwięcej zdjęć na komputerze to stylizacje w tej kolorystce. Czysta biel od stóp do głów może nie być łatwym zestawieniem dla każdego, ale ja zdecydowanie uwielbiam! Kurtce zapinanej na skos, białej bluzce, szerokim spodniom w biodrach zwężającym się lekko ku dołowi, oraz białym szpilkom mówię zdecydowanie TAK. Surowo, ale z klasą. W tym zestawieniu dla przełamania "nudnej bieli" postawiono na czarną kopertówkę, która jest strzałem w dziesiątkę. No tak, może odrobinę słodzę, ale cóż na to poradzę, kiedy nie mogę przestać odrywać wzroku od tego zestawu.
Natasha Goldenberg zawsze mnie zaskakuje swoimi nietypowymi zestawieniami. Należy do niewielu osób, które potrafią zestawić proste rzeczy z niebanalnymi krojami oraz materiałami. Nie straszna jej paleta kolorów oraz wzorów. Lubię proste i nieprzekombinowane zestawy, ale również jako miły akcent w swoich stylizacjach dodaję czasami, na pozór, nie pasującą rzecz do całości. W tym zestawie urzekł mnie chabrowy płaszcz i srebrne szpilki. Połączenie koloru zielonego, fioletowego, oraz niebieskiego zdało egzamin. Jest to "mały miszmasz" i wersja dla osób, które nie lubią zestawów wyjętych prosto z witryn sklepów sieciowych.